''Ahh, Police. Moje ukochane Police... Wróciłem tu po latach pobytu za granicą gdyż doszła do mnie pewna smutna wiadomość. Mój dziadek już od kilku lat nie jest w stanie prowadzić rodzinnego biznesu a ojciec właśnie zbankrutował... Kto teraz zajmie się transportem naszych ukochanych mieszkańców? Jak będzie wyglądać sytuacja naszej fabryki? Przyjaciel rodziny, który jest prezesem fabryki skontaktował się ze mną abym mu pomógł. Fabryka traci coraz więcej pracowników... Nie wszyscy mają możliwość dojechania do miejsca pracy i trzeba to im zapewnić. Wróciłem tu aby pomóc postawić na nogi rodzinny biznes oraz wspomóc fabrykę.
Od dziesięcioleci nasze osiedle jest omijane przez miejskiego przewoźnika. Bez środka komunikacji, mieszkańcom ciężko jest dojechać do centrum miasta, lekarza czy nawet na odwiedziny do swoich bliskich. Nasz dzielnicowy, którego nazywamy burmistrzem poprosił dziadka oraz wsparł go w założeniu firmy. Udało się ! Dziadek posiadał kilka autobusów a na jego liniach jeździła dziennie całkiem spora liczba pasażerów. Gdy zachorował, mój tata chciał pomóc w dalszym rozwoju firmy lecz miejski przewoźnik zaczął wtrącać się w interesy Polickie i firma zaczęła upadać...''
Nasza zajezdnia znajduje się na własności mojej rodziny już od pokoleń. Mały obszar, który wystarczy aby pomieścić nasz rodzinny dom, parking dla samochodów osobowych, miejsca dla autobusów oraz mała lecz własna stacja paliw. To właśnie tu znajduje się siedziba firmy TM. A no tak, TM to skrót od Transport Miejski. Wcześniej, firma nazywała się TM Police a od chwili w której przejąłem wszystkie udziały skróciłem jej nazwę do TM, chociaż dalej używana jest starsza nazwa gdyż mieszkańcy się do niej przyzwyczaili. Przedstawiam wam, nasz rodzinny dorobek.
Tata zbankrutował i aby spłacić zadłużenie musiał sprzedać autobusy oraz większość paliwa, które znajdowało się na naszej stacji. Aby transport mógł istnieć, potrzeba do tego środka a najlepiej środków komunikacji. Rozglądałem się za autobusem używanym który byłby w nawet niezłym stanie aby wrócić firmę do łask. Przeszukałem większość stron internetowych i znalazłem perełkę. Na zdjęciach jak i na żywo, ten autobus wyglądał bardzo ale to naprawdę bardzo dobrze. Zadbany, przebieg spory lecz nie miało to dla mnie znaczenia. Cena, 65.000 tysięcy. Tak więc autobus zakupiony, przywieziony na zajezdnię. Razem z ojcem rozpoczęliśmy zrywanie folii którą obklejony był ten pojazd. Ku naszemu zdziwieniu, autobus pod folią był w kolorze zielonym, z odpryskami oraz ogromną ilością rdzy... Czego by się mogło spodziewać po autobusie odkupionym od miejskiego przewoźnika, który zawsze nam robił pod górkę...
Nasz osiedle, nazywane mały miastem przez mieszkańców w praktyce jest naprawdę malutkie. Jedna główna droga prowadząca w koło osiedla oraz dwie drogi wyjazdowe tworzą naszą mała osadę. Niemniej jednak, mamy kilka sklepów, dużą ilość budynków mieszkalnych oraz ostatnie w Polsce - Tesco. Na Tesco znajduję się pętla autobusowa, nie zapominając o naszej wspaniałej fabryce na której również znajduję się pętla. Dróg rewelacyjnych nie mamy lecz dają klimat temu miejscu.
*Wjazd do Polic od strony Fabryki.
*Główna droga Polic, która również prowadzi do naszego domu-zajezdni.
*Kolejny odcinek drogi głównej. Skręcając w prawo za przystankiem, wyjedziemy z Polic.
*Oczywiście na naszym osiedlu znajduje się kościół, który mieszkańcy chętnie odwiedzają.
*Police Tesco pętla.
*Oraz oczywiście duma oraz najważniejsze miejsce naszego osiedla, czyli fabryka
Burmistrz poprosił o jak najszybsze przywrócenie jednej z tras która była bardzo ważna dla fabryki oraz jej pracowników. Zabrałem się więc do roboty ! Rozgrzałem silnik autobusu i przejechałem się trasą aby poznać czas przyjazdu na przystanki oraz czas całego kursu i mamy to ! Rozkład dostosowany do zapotrzebowania fabryki i tak oto powstała pierwsza linia po prawie dwu letnim okresie bez transportu na Policach.
*Jelcz na trasie przejazdu linii.
*Przystanek końcowy.
KONIEC OPOWIEŚCI > WERSJA: 0.1
Witam wszystkich, pomyślałem, że takie przedstawienie mojego projektu zainteresuje was i będzie czymś nowym i unikatowym. Rozpoczynam projekt do którego chciałbym się przyłożyć oraz który pomoże mi w ogarnięciu edytora OMSI 2 w większym stopniu. Kolejne etapy prac będę przedstawiał właśnie w formie takie jakby opowiadania a na jego końcu będzie podsumowanie wykonanych prac.
Nie obiecuje regularności postów lecz mam duże chęci do działania oraz wiele pomysłów. Posty z historyjką będą przeplatane z postami zawierającymi screenshoty z edytora tak abyście mogli zobaczyć jak działam aby na tej podstawie dać mi jakieś ewentualne wskazówki. Oczywiście gdyby znalazła się, jakaś chętna osoba do pomocy przy projekcie to jak najbardziej może się zgłaszać na priv. A więc przejdźmy do sedna.
Istotne informację:
-Wersja projektu: 0.1
-Mapa którą edytuje to nic innego jak Fikcyjny Szczecin.
-Police które stworzyłem to fikcyjne osiedle, które chciałem przedstawić jako zaniedbane przez władze Szczecina.
-Na mapie została dodana linia 202 relacji Police Tesco <> Leśno Górne.
-Na terytorium Polic jest ruch AI samochodów oraz pieszych.
-Przystanek OLIMPIS zamieniony na Handlowa.
-Aleja Piłsudskiego doprowadzona do fabryki oraz jej część od Zagórskiego jest delikatnie zmodyfikowana.
-Na policach nie ma zrobionych kostek AI oraz nie ma sygnalizacji świetlnej której nie planuje dodawać.
Linia 202 Police Tesco <> Leśno Górne
Rozkład jazdy dostosowany do godzin pracowania fabryki. Kilka kursów nocnych również znajduję się w rozkładzie. Wykonałem go w prosty sposób, przejeżdżając trasę autobusem według ustawionych na mapie limitów prędkości oraz zapisywałem czas dojazdu do przystanków. W kolejnych wersjach roboczych mapy, wykonam kilka kursów aby sprawdzić czy rozkład jest wykonany zadowalająco.
Trasa przejazdu linii to: Police<>Aleja Piłsudskiego<>Aleja Solidarności<>Dąbrówka<>Leśno Górne.
Bardziej szczegółowy opis postępów dam w kolejnym poście aktualizacyjnym oraz wypisze wykonane poprawki na mapie.
Zachęcam do oceny tego etapu projektu oraz oczywiście do konstruktywnej krytyki która na pewno pomoże mi przy rozwoju projektu.